facebook

Czy w dzisiejszych czasach hodowla świń jest opłacalna?

29/01/2018
1 komentarzy

Hodowla świń jeszcze do niedawna była podstawową działalnością wielu rolników. A obecnie coraz trudniej jest znaleźć polskie hodowle, ponieważ jest to ryzykowne przedsięwzięcie. Wielu hodowców dostrzega opłacalność w hodowli trzody chlewnej, ale niestety ceny skupu nie będą zachęcające dla małych hodowców. Żeby hodowla świń była opłacalna trzeba do tego podejść profesjonalnie.

Mieszane gospodarstwo

Żeby hodowla świń była opłacalna trzeba też jak najtaniej kupować paszę. Co ciekawe pasza dla świń to mieszanka różnych zbóż, które większość rolników ma na swoich polach. A więc jeśli ktoś posiada uprawy pszenicy, jęczmienia, pszenżyta czy kukurydzy może we własnym zakresie przygotować paszę dla świń w oparciu o te zboża, dodając np. śrutę sojową i mikroelementy, dla zdrowego odżywiania świń. Do produkcji paszy we własnym zakresie potrzebny będzie mieszalnik pasz. Najtańsze tego typu urządzenia kosztują około 5000 złotych, ale raz wydane pieniądze na mieszalni i korzystanie głównie ze swoich zasobów do wyżywienia trzody chlewnej na dłuższą metę dadzą spore oszczędności.

Trzoda chlewna

Najbardziej opłacalne jest posiadanie trzody chlewnej i prowadzenie jej w cyklu zamkniętym. Oznacza to, że w hodowli znajdą się loszki na sprzedaż czy tuczniki, ale to w gospodarstwie będzie prowadzony rozpłód trzody chlewnej. Na co też trzeba się przygotować technicznie. W ramach budynków gospodarczych potrzebne jest zorganizowanie m.in. porodówki, sektora krycia czy warchlakarni dla prosiąt. Osobno także należy trzymać tuczniki. W praktyce oznacza to, że zanim w ogóle uruchomi się hodowlę trzeba wydać kilkanaście tysięcy złotych, lub nawet kilkaset tysięcy złotych w zależności od przewidywanej wielkości hodowli, na przystosowanie budynków do wymagań profesjonalnej hodowli.

Brak stałej ceny - zmora hodowców

Wiele osób odrzuca pomysł profesjonalnej hodowli świń ze względu na zmienność cen. Ceny wahają się od 3,9 do 5,75 zł za kg (stan na 2.01.2018 r.) Dlatego też trudno przewidzieć jaka będzie właściwa cena kolejnego dnia lub też w skupie, który jest najbliżej. Szacuje się, że aby uzyskać konkretny zysk z hodowli tucznika na 2-3 tysiące sztuk cena powinna wynosić 10-15 zł za sztukę tucznika. Warto wiedzieć, że średnio od jednej maciory uzyskuje się 20 tuczników w ciągu roku. Niestety obecna cena rynkowa jest niższa i nie można przewidzieć czy wzrośnie czy jeszcze bardziej spadnie. Dlatego też wielu hodowcom trudno jest nawet oszacować czy w tym roku na hodowli świń wyjdą na 0 czy na plusie. Na polskim rynku trzody chlewnej nie ma po prostu stabilizacji, ani wyznaczonej minimalnej ceny rynkowej. A do tego konsumenci oczekują niskiej ceny w sklepach, więc i skupy trzody chlewnej nie mogą oferować wysokich cen skupu, ponieważ potem również odsprzedają go za niską cenę, aby końcowo schab (najpopularniejsze mięso wieprzowe) trafił do sklepów w cenie 9,99 zł/kg.

Choroby zagrażające hodowlom

Nie tylko ceny rynkowe się wahają i powodują problemy z zarobkiem. Przede wszystkim istotnym problemem są zagrożenia różnymi chorobami. Obecnie w Polsce trzoda chlewna w największym stopniu narażona jest na zachorowanie na ASF. Pomijając, że gdy zachoruje jedna sztuka w trzodzie można spodziewać się wybicia całej chlewni, to jeszcze trzeba wziąć pod uwagę, że z powodu samego zagrożenia ASF polskie mięso nie jest chętnie kupowane w Azji, a z powodu embargo również nie jest sprzedawane do Rosji. Oznacza to, że znacznie zmniejszył się rynek zbytu nawet nie przez masowe zachorowania, a samą groźbę tego, że świnia mogła być chora. Najczęściej więc polskie mięso trafia do polskich sklepów.

zgłoś naruszenie

Komentarze (1)

  • 05.02.2018 (12:41)
    agroinfor.pl
    Bioasekuracja - jaki jest stan realizacji programu przeciwko ASF? Więcej na: http://www.agroinfor.pl/wiadomosci/360-nik-krytycznie-o-realizacji-programu-bioasekuracji

Dodaj komentarz