Istnieją różne metody zabezpieczania konstrukcji stalowych przed korozją i rdzewieniem pod wpływem warunków atmosferycznych. Są to między innymi ręczna impregnacja doraźna, śrutowanie wraz z malowaniem proszkowym czy malowanie na mokro. Wszystko zależne jest od gabarytów konstrukcji oraz przeznaczenia. A jaką wytrzymałość dają poszczególne metody?
Jedną z możliwości jest zabezpieczenie specjalną farbą. Jest to metoda stosowana przez mieszkańców domków, którzy chcą zachować blask i jakość swoich płotów czy bram. Nie jest ona metodą przemysłową i nie daje bardzo dużego pola do popisu. Najlepiej wykonane malowanie z przygotowaniem podłoża może dać do kilkunastu lat ochrony przed warunkami atmosferycznymi. Nie ma tu jednak żadnej pewności, bowiem sama struktura stali się nie zmienia.
Jedną z najbardziej nowoczesnych metod jest cynkowanie. To metoda chemiczna, która polega na zanurzeniu elementu w roztworze chemicznie przygotowanym i aktywnym cynku. Cynk tworzy z żelazem powłokę na styku dwóch metali, a więc na całej powierzchni stalowego elementu. To sprawia, że powstaje powłoka, która – w zależności od narażenia na działania opadów atmosferycznych i innych zjawisk pogodowych – może dać od 20 do nawet 60 lat ochrony stali.
Nieco inne niż cynkowanie, ale także wymagające profesjonalnej firmy, która zagwarantuje jego jakość. Malowanie proszkowe polega na przygotowaniu podłoża poprzez śrutowanie oraz na nakładaniu specjalnego sproszkowanego roztworu farby, która zabezpiecza obecny lakier i farbę i dodatkowo sprawia, że cała powierzchnia jest doskonale zakonserwowana. Ta metoda jest określana nawet jako dwukrotnie skuteczniejsza niż cynkowanie ogniowe.
Najbardziej skomplikowana, ale i najskuteczniejsza metoda, która jednak stosowana jest niemalże wyłącznie w elementach dużych i konstrukcyjnych. Chodzi o malowanie na mokro oraz specjalne przygotowywanie podłoża i innych elementów, by skutecznie wytworzyć powłokę niemalże niezniszczalną. Ta metoda może dać nawet kilkadziesiąt lat całkowitej odporności stali na korozję.
