facebook

Nawożenie pszenicy ozimej w praktyce.

16/09/2015
0 komentarzy

Pszenica ozima to dość wymagające zboże. Do wysokiego plonu potrzebuje odpowiedniej wilgotności, zwłaszcza w okresie ukorzeniania oraz rozwoju źdźbła. Zbyt duża ilość opadów w okresie formowania ziaren grozi z kolei chorobami pochodzenia grzybowego. Pszenica ozima lubi także odpowiednie temperatury, kształtujące się kolejno w trakcie okresu wegetatywnego. Nasłonecznienie w czasie wiosny powoduje lepszą odporność pszenicy na zimowe mrozy, nawet do -25ºC w głębokim śniegu. Ważne, aby zima była konkretna i krótka. Pszenica ozima lubi też odpowiedni odczyn gleby i tu zaczyna się nasza rola w procesie nawożenia, począwszy od przygotowania gleby pod zasiew.

Przygotowanie gleby pod pszenicę ozimą

Konieczna jest analiza gleby lub konkretna wiedza na temat posiadanych gruntów rolnych. Jeśli mamy do dyspozycji glebę bardzo kwaśną, konieczne będzie wapnowanie wapnem węglanowym lub tlenkowym. Potem należy wykonać kultywację lub podorywkę a następnie bronowanie. Kiedy mamy do czynienia z małą zawartością magnezu w glebie, warto nawieźć także wapno magnezowe. Zabiegi z użyciem nawozów kompleksowych należy przeprowadzać już w czasie orki siewnej lub na parę dni przed zasiewem. Warto stosować dawki wskazane przez producenta, jeśli nie chcemy obniżonych plonów. Istnieje możliwość podzielenia nawożenia, jeśli praktyka lub finanse tego wymagają. Jeżeli na dany areał nie trafiła odpowiednia dawka, można ją uzupełnić wczesną wiosną, kiedy tylko zaistnieje techniczna możliwość wjechania na pole. Taki podział sprawdza się jedynie na glebach średniej zasobności, na słabych konieczne jest całkowite nawożenie gleby przed zasiewem. Ważny jest też stosunek fosforu i potasu, który jest uzależniony od metody zasiewu. Kiedy mamy np. uprawę „zboże po zbożu”, wtedy jest mniejsze zapotrzebowanie gleby na potas, ponieważ zaorywana słoma jest bogatym źródłem tego pierwiastka.

Nawożenie w okresie wegetacji

Kluczowym okresem jest start procesu wegetacji, ponieważ to wtedy zboże pobiera aż 70% azotu potrzebnego do wzrostu i rozbudowy korzeni. Wtedy też najlepiej wchłaniają się preparaty azotowe, które należy podawać regularnie w 2-3 terminach, w dawkach nie większych niż 60kg azotu/ha. Najlepsze terminy to konkretne punkty okresu wegetacji. Pierwszy to start wegetacji i dawka 30 kg azotu/ha w przypadku gęstej, mocnej uprawy. Słaba uprawa to dawka 60-80 kg azotu/ha. Drugi termin: początek strzelania w źdźbło i wyczuwalne pierwsze kolanko (dawka 40-6- kg azotu/ha, a na słabe plantacje nieco więcej. Trzeci termin: zanim nastąpi otwarcie pochwy liściowej i kłoszenie, ilością 50 kg azotu/ha, najlepiej w formie mocznika.

Konieczne jest stosowanie odpowiednich terminów i dawek. Prawidłowe zastosowanie nawozów azotowych zapewnia wysoki plon pszenicy ozimej dobrej jakości, natomiast przenawożenie azotem powoduje wyleganie zboża, a dodatkowo stwarza warunki do rozprzestrzeniania się chorób i szkodników.

zgłoś naruszenie

Komentarze (0)

Dodaj komentarz