facebook

Jaki nawóz do iglaków?

15/09/2015
0 komentarzy

Aby iglaki były w dobrej kondycji, konieczne jest ich nawożenie. Jednakże nie należy używać od tego jednego preparatu. Oczywiście taka opcja nie zaszkodzi roślinom, ale też nie da żadnych wymiernych, pozytywnych efektów. Jeśli więc chcemy oglądać iglaki w dobrej kondycji i zapewnić im dobre warunki do rozwoju, powinniśmy zmieniać sposób nawożenia stosowanie do pór roku.

Wiosenne nawożenie iglaków

Pora na stosowanie wiosennych nawozów to okres od nadejścia wiosny aż do końca czerwca. W tym czasie stosuje się głównie granulaty zawierające azot, np. typu azofoska. Na rynku dostępne są także gotowe mieszanki, które poza azotem zawierają mnóstwo mikro i makroelementów, ułatwiających roślinom start po zimie. Są to głównie granulaty, które należy wysypać wokół pnia rośliny, a następnie obficie podlać. Najbardziej polecane są preparaty długo działające, które aplikuje się co dwa, tygodnie. Nawożenie w tym okresie ma duży wpływ na przyrost roślin, wybarwienie igieł, a nawet na późniejsze przezimowanie iglaków. Ponadto pozwala na utrzymanie odpowiednio niskiego pH gleby, co odpowiada większości roślin iglastych.

Letnie nawożenie iglaków

To okres, kiedy nawozy aplikuje się wyłącznie w przypadku zaobserwowania jakichkolwiek niepokojących objawów. W tym czasie stosuje się płynne nawozy, w formie oprysku, raczej nie stosuje się już preparatów doglebowych. Ważne jest zastosowanie nawozów z dużą ilością magnezu, który eliminuje w znacznym stopniu proces żółknięcia igieł.

Jesienne nawożenie iglaków

To okres, który trwa od przełomu sierpnia i września do początku października. Koniec tego okresu zależy jednak od pogody, więc warto przeprowadzić konieczne zabiegi od razu po wakacjach. Jeśli chcemy na wiosnę cieszyć się znów pięknymi iglakami, to nie należy pomijać tego etapu. Jesienią należy zasilać te rośliny sporymi ilościami potasu oraz fosforu w połączeniu z magnezem, żelazem i resztą pierwiastków, które uchronią je przed zbrązowieniem igieł. Takie zabiegi zapewniają rośliną większą odporność na nadchodzący sezon zimowy. Ważne, aby unikać za wszelką cenę preparatów azotowych, ponieważ sztucznie pobudzimy iglaki do aktywności i opóźnimy ich przygotowanie do zimowania.
Istnieje kilka zagrożeń dla tych roślin, które mogą spowodować nasze błędy w nawożeniu. Ważne jest na przykład, aby ściśle trzymać się zaleceń producenta zawartych na etykiecie, dotyczących dawkowania i częstotliwości zabiegów. Nadgorliwość nie przyniesie lepszych efektów, a wręcz przeciwnie spowoduje spalenie roślin. Ważna jest też analiza gleby. Jeśli jest ona żyzna, może okazać, się, że nie ma konieczności nawożenia. Można oddać próbkę do analizy lub poczekać na swoje obserwacje. Jeśli iglaki mają dobry przyrost, ładne ubarwienie i nie widać brązowienia igieł, można sądzić, że nawożenie jest zbyteczne. Należy także zapoznać się z wymaganiami danej rośliny, bo np. sosny świetnie rozwijają się nawet na pisakach i nie trzeba im w tym pomagać.
Inny problem to kwaśność gleby. Większość iglaków wymaga gleby kwaśnej, a tym samym naszych zabiegów, aby taki odczyn zapewnić. Niemniej wymagające są gatunki, np. świerk serbski czy sosna czarna, które lubią wręcz gleby zasadowe. Odczyn obojętny natomiast odpowiada niektórym jałowcom, żywotnikom i sosnom. Zanim więc zakwasimy glebę, zorientujmy się czy to zabieg, którego potrzebują posiadane rośliny.

zgłoś naruszenie

Komentarze (0)

Dodaj komentarz