facebook

Dobór pasz dla różnych grup trzody chlewnej

08/07/2015
2 komentarzy

W hodowli trzody chlewnej istnieją ogólne zasady dotyczące warunków bytowych i ogólnego dobrostanu zwierząt. Znane się parametry temperatury, wilgotności oraz naświetlenia pomieszczeń. Jednolite są też zasady ograniczania gazów gromadzonych w chlewni i poziomu agresji w chowie świń. Ale na pewno jedno zagadnienie hodowlane nie może ulec ujednoliceniu, ponieważ każda grupa trzody chlewnej ma inne wymagania. To zagadnienie to żywienie, a grupy to: prosięta, warchlaki, tuczniki i lochy. Jak więc należy żywić każdą z tych grup?

Prosięta - sam początek po porodzie to konieczność pobierania siary przez prosięta, dzięki której buduje się przyszła odporność na infekcje. W 2-3 dniu należy pamiętać o wprowadzeniu do diety wody, a w piątym dniu preparatów żelazowych. Tu jednak konieczna jest wiedza poglądowa, ponieważ żelaza nie wolno podawać jednostkom słabym, które w zamian muszą dostać roztwór skrobi. Kiedy prosię ma już tydzień można zacząć podawać pierwsze pasze, tzw. prestartery, przy czym prosięta nie powinny być odstawiane od matki przed 28 dniem życia. Przestrzeganie tych etapów oraz dbanie o dobrostan zapewniają dobre pobrania paszy, łagodne przejście odsadzenia od lochy i obniżenie ryzyka namnażania się bakterii w przewodzie pokarmowych.

Warchlaki - tu ważne są warunki, głównie tworzenie grup nie większych niż 40 sztuk, aby powstawały prawidłowe odruchy hierarchiczne. Taki układ wpływa dobrze na proces żywienia, bo każdy warchlak z grupy ma dostęp do żywności, ponieważ nie podlega nadmiernej dominacji. Na tym etapie nie należy wprowadzać nagłych zmian w żywieniu, warto dobrać odpowiednie mieszanki paszowe, tak, aby ich potem nie zmieniać i nie prowadzić do destabilizacji żywienia. Takie postępowanie wzmocni zdrowotność, zapewni przyrost masy ciała na poziomie 500-600g dziennie oraz zużycie około 2kg paszy na 1 kg przyrostu.

Tuczniki - podobnie jak u warchlaków niewskazane są nagłe zmiany w żywieniu. Na tymże etapie najważniejsze jest też zapewnienie stałego dostępu do wody. Tuczniki charakteryzują się dużym stopniem wypacania, dlatego też lubią schładzać się w błocie i muszą dużo pić. Pasze powinny zawierać sporo białka, co powoduje przyrost masy i stopień mięsności. Nie wolno jednak przekraczać dawek dziennych czy tych podawanych na gotowych preparatach, ponieważ nadmiar białka w diecie powoduje zbyt duże otłuszczenie zwierząt. W żywieniu tuczników dąży się do skrócenia okresu tuczu do 150 dni i niskiego zużycia pasz, a tym samym obniżenie kosztów.

Lochy - tu żywienie powinno być rozgraniczone na lochy prośne, luźne i pośrednie, ponieważ każda z tych grup ma inne zapotrzebowanie. Na przykład lochy prośne wymagają zwiększonej zawartości białka w paszy, ale ważne są też biotyna, cholina oraz witamina A i E. Z kolei lochy karmiące wymagają dużego zasobu aminokwasów, ale także dużego natężenia witamin i minerałów oraz kwasu foliowego i magnezu.

zgłoś naruszenie

Komentarze (2)

  • 03.11.2016 (10:54)
    Gerwazy
    Ja w sumie dla każdej z tych grup dawałem produkty od SuperHodowcy i chowały się zdrowo.
  • 03.11.2016 (10:50)
    Maciej
    Dobry podział, przyda się do planowania żywienia dla mojej trzody.

Dodaj komentarz