Po obfitych, zeszłorocznych zbiorach nastąpił znaczny spadek produkcji wiśni w bieżącym roku. Zawiniły wiosenne przymrozki. Jak zbiory przekładają się na ceny?
Ogromny spadek po rekordowych zbiorach
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w roku ubiegłym w naszym kraju zebrano blisko 195 tys. ton wiśni. Owoce do mrożenia skupowano w cenie ok. 1,45 zł za kilogram, natomiast owoce do tłoczenia – 0,80 zł za kilogram. W tym roku sytuacja się odwróciła. Wiosenne przymrozki przełożyły się na znacznie zmniejszenie zbiorów. GUS szacuje wstępnie, że zebrano zaledwie 70 tys. ton wiśni, czyli aż 64% mniej w stosunku do poprzedniego sezonu.
Zawiniły przymrozki
Jak mówi Artur Łączyński – dyrektor Departamentu Rolnictwa Głównego Urzędu Statystycznego – to właśnie wiśnie, obok czereśni, moreli i brzoskwiń najbardziej ucierpiały w wyniku wiosennych przymrozków. Największe skupisko sadów wiśniowych w Polsce znajdziemy na Mazowszu, a właśnie tam kwietniowa fala przymrozków nadeszła w pełni kwitnienia drzew wiśni. Ucierpiała większość plantacji, a na niektórych w ogóle nie było owoców. Natomiast w rejonach, gdzie przymrozki nie były aż tak dotkliwe, do niższych zbiorów przyczynił się brak owadów zapylających oraz złe warunki dla ich obrotu.
Ceny wiśni w 2017
Niższa produkcja oznacza wyższe ceny. Według danych ministerstwa w lipcu 2017 r. zakłady produkcyjne płaciły za kilogram wiśni średnio od 4,00 do 6,05 zł. Podobna sytuacja była na rynku europejskim - według notowań IEG Vu w sierpniu 2017 r. za kilogram mrożonych wiśni z Polski płacono ok. 2,22 euro. W kolejnych miesiącach ceny wiśni mogą jeszcze wzrosnąć.
