facebook

Czy los zwierząt diametralnie się poprawi?

16/11/2017
0 komentarzy

Część posłów chce wprowadzić całkowity zakaz trzymania psów na łańcuchach, zakaz uboju rytualnego i hodowli zwierząt futerkowych. Kiedy możemy spodziewać się zmian?

Zakaz trzymania psów na uwięzi

Projekt ustawy zmieniający prawo m.in. o ochronie zwierząt, pod którym podpisała się grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości został złożony do Sejmu na początku listopada. Pierwsza zmiana, którą zaproponowano, dotyczy zakazu stałego trzymania psów na uwięzi. Według obowiązującego prawa pies może przebywać na łańcuchu maksymalnie 12 godzin na dobę, a łańcuch musi mieć minimum 3 metry długości. Często jednak przepisy są łamane – psy są na uwięzi bez przerwy, a łańcuchy nawet niewielkich zwierząt są bardzo ciężkie, odkształcają kręgi szyjne, wrastają w ciało, a zimą przymarzają, co powoduje  cierpienie psów.

Politycy proponują zatem zmianę łańcuchów na kojce. Według nowych zapisów, po 1 sierpnia 2020 r. powierzchnia kojca ma być uzależniona od wielkości psa (min. 9 m2 dla psa poniżej 50 cm w kłębie) i odpowiednio powiększana dla każdego kolejnego psa w zagrodzie. Bez względu, czy pies będzie żył w kojcu, czy na otwartej przestrzeni ma mieć zapewnioną ocieploną budę lub pomieszczenie, w którym w każdej chwili może schronić się przed warunkami atmosferycznymi. Przynajmniej 2 razy dziennie należy zapewnić psu ruch poza boksem.

Posłowie proponują również obowiązkowe chipowanie psów na koszt właściciela. Na wszczepionym pod skórę zwierzęcia mikrochipie zaszyfrowane byłyby takie dane, jak: nazwisko i miejsce zamieszkania właściciela, gatunek, rasa i płeć zwierzęcia. Dane te trafiałyby do Centralnego Rejestru Zwierząt.

Ubój rytualny tylko dla związków wyznaniowych

Posłowie partii rządzącej proponują też wprowadzenie zakazu uboju rytualnego. Każde zwierzę przed ubojem będzie trzeba nieodwracalnie pozbawić je świadomości, co będzie mogła wykonać jedynie osoba z odpowiednimi kwalifikacjami. Jedynym wyjątkiem ma być ubój rytualny na zlecenie związków wyznaniowych zarejestrowanych w Polsce i wyłącznie na potrzeby członków wspólnoty.

Koniec z hodowlą zwierząt futerkowych

Zmiany mają dotyczyć także hodowli i chowu zwierząt futerkowych. Posłowie chcą całkowitego zakazu hodowania zwierząt na futra, tak jak zrobiło to kilka krajów europejskich. Decyzję tłumaczą tym, że hodowle i fermy przysparzają zwierzętom zbędnego cierpienia, a na dodatek wpływają negatywnie na środowisko. Wyjątkiem od zakazu ma być tylko hodowla królika.

Jeśli  zmiany zostaną przegłosowane mogą wejść w życie już w 2018 r. 

Powiązane artykuły

zgłoś naruszenie

Komentarze (0)

Dodaj komentarz