facebook

PROW do poprawki, hodowcy trzody walczą o przetrwanie.

17/12/2015
0 komentarzy

13,5 mld euro zostało przygotowane dla rolników w ramach PROW 2014-2020, nie wiadomo jednak kiedy pierwsze pieniądze trafia do biorących udział w programie. Wymogi sa zbyt trudne do spełnienia. Zwłaszcza to, że na zapoznanie się z programem dofinansowania, przygotowanie projektu i zgłoszenie wniosku rolnicy mają tylko kilka tygodni!

Nie ma kolejek, nie zachęca też bardzo trudna sytuacja rynkowa. Rolnicy boja się o przyszłość i uważają, ze było zbyt mało czasu na zapoznanie się z warunkami, normą jest więcej czasu na podjęcie tak strategicznych dla przyszłości gospodarstwa decyzji. Wiąże się to również z potrzebą kredytowania części własnego wkładu w dofinansowywaną inwestycję, kilka tygodni to za mało. Efektem jest tylko 2500 złożonych wniosków. Już teraz wiadomo, że pula środków nie zostanie wykorzystana - stwierdził minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel - warunki są trudne do spełnienia, przygotowujemy pakiet zmian - dodaje. W tej edycji dopłat można starać się o dofinansowanie przetwarzania żywności i certyfikowania jakości.  

Rolnicy nie myślą teraz o PROW a protestują z powodu zbyt niskich cen skupu żywca wieprzowego. Powoli coraz większa grupa hodowców trzody nie widzi jednak perspektywy dla kontynuacji prowadzenia gospodarstw nastawionych na produkcję żywca wieprzowego. Fakty są takie, że w grudniu 2013 roku cena skupu żywca wynosiła 4,7 zł/ kg, rok później było to 3,7 zł, natomiast teraz jest to 3,2 zł. Próg opłacalności został przekroczony. W ostatnich trzech tygodniach odbyły się trzy protesty rolników ale ich zdaniem nie widać konkretnych działań ze strony rządu. Pytanie co będzie się dziać po nowym roku, czy może być jeszcze gorzej, czy w Polsce zostanie znacznie ograniczone pogłowie świń?

 

(pl)

 

Powiązane artykuły

zgłoś naruszenie

Komentarze (0)

Dodaj komentarz