Polscy rolnicy przyzwyczaili się już do tego, że to oni ponoszą konsekwencje niewłaściwych działań instytucji państwowych, tym razem jest to złe zarządzania systemem dopłat bezpośrednich.
Wypłata zaliczek trwała od połowy października do końca listopada. Zaliczki zostały uruchomione ze względu na wyjątkowo trudną sytuację w rolnictwie w tym roku. Od 1 grudnia natomiast są wypłacana jest pozostała część wsparcia.
Płatności otrzymują rolnicy, którzy ubiegają się o sześć płatności z 18, które są we wnioskach.
Są to:
- jednolita płatność obszarowa,
- płatność dodatkowa,
- płatność za zazielenianie,
- płatność do krów, do bydła i do kóz.
W 2015 roku do rolników zostanie przekazanych w sumie ponad 2,7 mld złotych. W grudniu miał paść rekord, kwota miała przekroczyć 4 mld złotych. Po objęciu władzy przez nowy rząd okazało się jednak, że system dopłat nie jest wydajny i nie da się zrealizować tego planu. Jednak suma i tak jest wyższa niż w latach poprzednich.
Zakończenie wypłacania wszystkich dopłat za 2015 rok nastąpi do 30 czerwca 2016 roku.
Rolnikom bardzo trudno pod koniec roku o cierpliwość, susza, niskie ceny, brak dopłat, spowodowały niemałą frustrację i lęk o to co będzie w przyszłości. Problemy z dopłatami raczej nie poprawią nastrojów.
(lb)
fot. agrobrand
